siewcy miłości

siewcy miłości podróżują cichymi pociągami wtuleni spojrzeniami muskają swe dłonie i włosy strzepując okruchy niepokoju z ramion i barków rozmawiają o dniach gdy ich codzienność otuli się blaskiem ognia rozpalanego w kominku bezustannie i bez wysiłku sieją miłość

zaklinacz

W upalne, wrześniowe przedpołudnie, kiedy spotkali się po raz pierwszy, w zaułku dziwek i dilerów było cicho i spokojnie. W polu kukurydzy buszowały ważki, a akacje powtarzały ciche szepty wczorajszych uniesień. Czekała na niego w rozgrzanym podróżą samochodzie, czytając wiadomości w telefonie i czując się coraz bardziej nieswojo. Po kilku …

płynny miód

tego dniagdy byłeś dalekousiadłam w leżakuza chatąrozszerzyłam nogii oddałam sięlasowii łące dotykałam trawwyobrażając sobieTwoją dłońpieszczącą delikatniewilgotne płatki różyśliskiejak ślimak(nagi) łąka patrzyłalas wzdychałjak ja owadycoraz głośniejgrałyswój koncertprzestrzeń drżałaaż wszystko znikłozamienione w płynny miód jak ja

pociąg który (w)zdychał

jadę do Ciebie wzdychającym pociągiemjest przestrzenny jak przednia szyba multipliza pierwszym razem myślę, że to pies (bokser)westchnięcie jest takim parsknięciempfff…potem zamienia się w moje żachnięciepfff…jadę wielkim akordeonemharmonijką składającą się w wachlarzna każdej dziurzena każdym nierówno położonym torzeto chyba nazywa się przegubautobus przegubowymiech pszczelarskipfff…wzdycham jak pociągcała jestem westchnięciemśladem ołówka na odwrotnej …

all exclusive

widziałam na wakacjach mamę z dwójką dzieci, która prawdopodobnie liczyła na odpoczynek po ciężkim roku (czy coś), ale chyba jej się to nie udało. mogę się oczywiście mylić, może ona akurat lubi być polewana wodą znienacka, lubi, gdy jej krnąbrny synek wjeżdża w nią z impetem wózkiem, albo niszczy książkę …