smutność

kiedy jest mi smutno, nie lubię tego stanu niczym rozrzedzać. robię z niego roztwór nasycony, dokładam tam wszystko, co sprawi, że nic więcej już się nie rozpuści. aż do wytrącenia w postaci łez. jak Maria Skłodowska, wpatrująca się co wieczór w kawałeczek soli radu w fiolce, do utraty wzroku. boli, …

psuje się odkurzacz

psuje się odkurzacz i znowu robi się zimno, więc kurz unosi się i od razu zamarza. podmuchy zimnego powietrza, z otwieranych co piętnaście minut drzwi balkonowych, unoszą do góry opadłe emocje. te zastygają na parapecie, obok kota, który udaje, że chce wyjść, a tak naprawdę sprawdza, jak wyglądam z ręką …

zamieniam huśtawkę na fotel

jedno znalazłam latem pod mostem, gdzie robiłam zdjęcia nieba, które spadło na ziemię. roztrzaskana tafla szkła, w kolorze paryskiego błękitu, leżała sobie spokojnie wśród śmieci i chwastów porastających dawną linię kolejki wąskotorowej. uważałam bardzo, by odłamek nie wpadł mi do oka, jak Kajowi z Królowej Śniegu. dziesięć metrów dalej stało …

żaby i orzeszki pekan

to taki dobry czas kot znów do pokoju wlazł i miauczy wniebogłosy daj mokreeeeego! dobra, padalcu, dostaniesz jak się wyśpię ty jesteś kot, tutaj ja rządzę twój otwieracz do puszek daj pospać niech mi się śni że mam żaby w brzuchu czuję ich ruchy przyjemne to pyszne są lody jogurtowe …

sto dni Batmana

rok temu robił ich wspólne zdjęcia w wagoniku kolejki górskiej, w którym ktoś wyrył na szybie napis szajba. to było jak ostrzeżenie od losu, widoczne w jaskrawym świetle słońca, prześwitującego co chwilę przez konary sosnowego lasu. ostra jazda bez trzymanki, czasem słońce, często mrok. feeria różnorodnych emocji, które spalają. totalna …