płynny miód
tego dniagdy byłeś dalekousiadłam w leżakuza chatąrozszerzyłam nogii oddałam sięlasowii łące dotykałam trawwyobrażając sobieTwoją dłońpieszczącą delikatniewilgotne płatki różyśliskiejak ślimak(nagi) łąka patrzyłalas wzdychałjak ja owadycoraz głośniejgrałyswój koncertprzestrzeń drżałaaż wszystko znikłozamienione w płynny miód jak ja