kiedy jestem smutna, kupuję rośliny
mam ich już 67…
zamieniam smutek w doniczki, jak niegdyś w słowa
tak łatwiej
zanurzać się w nim dogłębnie
do kości
każde uzależnienie to próba radzenia sobie
z emocjami
nałogowo kupuję rośliny
jestem roślinoholiczką
na przedramieniu w miejscu blizny
wytatuuję sobie paprotkę
w falach oceanu
będzie mi przypominać
że żyć
znaczy czuć
(bolało kurewsko
jest piękna)
kiedy jestem szczęśliwa, kupuję rośliny
mam ich już 76…
zamieniam radość w doniczki, jak niegdyś w słowa
tak łatwiej
zanurzać się w niej dogłębnie
do środka
(wrzesień, 2021)