Viola Kuniej (+48)602 894 496
 

ostatnie rozdanie

„Nie wiem, nie wiem. Nie znałem siebie i pewnie nigdy nie będę znał. Coś się we mnie ciągle miotało, czegoś chciałem, a nie wiedziałem czego, najgłupsza rzecz, a wyprowadzała mnie z równowagi, pragnąłem się do czegoś przywiązać, a wszystko odpychałem. Ogarniała mnie bez powodu wściekłość, a za chwilę próbowałem daremnie …

sama

umiesz już sama ubrać buty, wchodzić i schodzić po schodach, a nawet wymienić worek w koszu na śmieci, a masz dopiero 2 latka. umiesz wdrapać się na blat w kuchni i na stół, wspinasz się po kaloryferze i jesz paluszkiem vibovit z malutkiej miseczki. jak tak dalej pójdzie, to niedługo …

usłysz

ciało wie pierwsze, co  umysł usiłuje schować w meandrach nieświadomości. to, co schowane głęboko, wychodzi na powierzchnię kilkoma falami uderzeniowymi. wtedy trzęsie się cała, jakby chciała strząsnąć z siebie jakąś traumę (dopiero później wyczyta, że to pierwsze słowo z TRE). jej głowa i szyja żyją własnym spazmatycznym życiem. albo przydarzają …

zanim

zanim pojawiłaś się w moim życiu, nie miałam pojęcia, że istnieją bajki o traktorach ani o tym, że można jeść prince polo w poprzek że jednym raffaello można zasypać pół pokoju, jak kokosowym confetti że ciasto na brownie najlepiej mieszać w garnku siedząc na blacie że mamy w domu 26 …

żółty wieloryb

rysy i cienie powstałe w dzieciństwie nie zasklepią się, nie wyblakną same uczucia trzeba odczuć, żałobę przebyć, a żal wyżalić nie pląsać z jokerem szalonego tańca na schodach lepiej zatańczyć flamenco tango fado przy rytmach gitary lub bandoneonu w trzewikach z paseczkiem stukających o ulicę miasta mój osobisty lucyfer niosący …