czekolada
siedzę na krawężniku, mam osiem lat, liżę czekoladę, kostka po kostce. mam w sreberku tylko jeden rządek, nie jestem łakoma. delektuję się nią. jest ciepłe, letnie popołudnie, patrzę na dzieci grające na ulicy w dwa ognie. w tym czasie przejeżdżający samochód przerywa nam grę może raz na pół godziny. zaraz …