Viola Kuniej (+48)602 894 496
 

Joga i fotografia


W listopadzie 2016 roku moją pierwszą lustrzanką zrobiłam zdjęcie drzewa na tle nocnej lampy ulicznej. Nazwałam je wtedy (chyba) „oset”. Umieściłam je na Tookapic, czyli stronie, gdzie codziennie wrzuca się jedno zdjęcie, tworząc wizualny pamiętnik życia. W tamtym czasie fotografia była moją autoterapią, pomagała wyrazić emocje, kreatywność i wejść w stan niemalże transowy. Teraz też tak jest, ale nie jest już terapią, a medium pozwalającym tworzyć (nie)rzeczywiste światy.
Piszę o tym zdjęciu dlatego, ponieważ w zeszłym roku wysłałam je na Konkurs Fotografii Odklejonej pt. Czarne Światło, organizowany przez Klub fotograficzny „Źródło” i Szkołę Fotografii Odklejonej i zdjęcie to zostało wyróżnione przez jednego z jurorów. W konkursie udział wzięło 149 autorów z całej Polski, siedmiu z nich zostało wyróżnionych.
W październiku 2024 roku w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu w Galerii Fotografii Interferencje odbył się wernisaż wystawy pokonkursowej. Wystawa została doskonale przemyślana i zorganizowana, więcej na jej temat można przeczytać tutaj.
Druga ekspozycja wystawy Czarne Światło odbyła się w Stacji Biblioteka w Rudzie Śląskiej w dniach 31 stycznia – 14 lutego 2025 roku. Tym razem udało mi się być na wernisażu, a nawet zostałam wywołana na scenę, aby powiedzieć parę słów o swojej fotografii.
Ale to jeszcze nie koniec.
Jakiś czas temu wysłałam tę fotografię na konkurs pt. „Światło nocą”, organizowany przez sklep fotograficzny InterFoto na ich firmowym fanpage’u. Wrzuciłam fotografię na FB i kompletnie o niej zapomniałam, bo trwało to jakieś 30 sekund.
Zdziwiłam się, gdy pewnego styczniowego dnia, napisał do mnie organizator konkursu z prośbą o przesłanie zdjęcia w większej rozdzielczości, ponieważ zostało ono wybrane do ekspozycji w siedzibie firmy w Warszawie.
Oczywiście podpytałam, jak dokładnie ma wyglądać przestrzeń wystawiennicza i otrzymałam szczegółową odpowiedź, że „zdjęcie będzie podpisane, wystawa będzie ogólnodostępna dla klientów firmy, ale także każdego wchodzącego do budynku od poniedziałku do piątku w godzinach 12-18. Przestrzeń wystawowa to dedykowane pomieszczenie, w którym znajduje się kanapa, stolik i kilkanaście książek o tematyce fotograficznej. Archiwizujemy prace w swojej własnej przestrzeni. Wydruk PCV formatu 20×30. PCV 100% z recyklingu”.
Wygląda na to, że zdjęcie zrobione pewnego listopadowego wieczoru 2026 roku zaczęło żyć własnym życiem…
Zrobiłam je totalnie dla siebie, nie oczekując niczego ponad wyrażenie ulotnej emocji z szczyptą nieokiełznanej kreacji.

A teraz trochę o jodze…

Nieprzywiązywanie się do rezultatów swoich działań to jedna z fundamentalnych zasad filozofii jogi, która prowadzi do wewnętrznego spokoju i harmonii. W Bhagawadgicie oraz Jogasutrach Patańdżalego podkreślane jest, że skupienie na samym działaniu, a nie na jego wyniku, jest kluczem do wolności i duchowego rozwoju. Aparigraha – bo o niej mowa – to jedna z pięciu jam (zasad moralnych) w jodze.
Brak kontroli nad rezultatem
Jednym z głównych powodów, dla których nie warto przywiązywać się do efektów swoich działań, jest fakt, że często nie mamy pełnej kontroli nad ich rezultatem. Choć możemy wkładać wysiłek i zaangażowanie w realizację określonego celu, to na ostateczny wynik wpływa wiele czynników, takich jak sytuacja zewnętrzna, decyzje innych ludzi czy losowe zdarzenia. Przywiązanie do konkretnego wyniku może prowadzić do frustracji i rozczarowania.
Uniknięcie cierpienia emocjonalnego
Filozofia jogi zakłada, że cierpienie bierze się z pragnienia i przywiązania. Kiedy uzależniamy swoje poczucie wartości i szczęście od osiągnięcia konkretnego celu, narażamy się na rozczarowanie, jeśli wynik nie będzie zgodny z oczekiwaniami. Nieprzywiązywanie się do rezultatu pozwala unikać zbędnych negatywnych emocji i zachować równowagę psychiczną.
Pełne zaangażowanie w działanie
Skupienie na procesie zamiast na wyniku pozwala działać z pełnym zaangażowaniem i bez presji. Często przywiązanie do konkretnego efektu może prowadzić do napięcia i lęku przed porażką, co paradoksalnie może obniżyć jakość naszej pracy. Kiedy uwalniamy się od oczekiwań, możemy wykonywać swoje zadania z większą lekkością, kreatywnością i spokojem.
Rozwój duchowy i wewnętrzny spokój
W filozofii jogi nieprzywiązywanie się do rezultatów jest drogą do duchowego wzrostu. Uczy pokory, akceptacji i zaufania do życia. Pozwala też uwolnić się od egoistycznych pobudek i skupić się na wartości samego działania. Praktykowanie tej zasady sprawia, że życie staje się bardziej harmonijne i wolne od zbędnych napięć.

Nieprzywiązywanie się do rezultatów swoich działań pomaga zaakceptować rzeczywistość taką, jaka jest, zmniejsza cierpienie, pozwala na pełniejsze zaangażowanie w działanie oraz prowadzi do duchowego rozwoju. Praktykowanie tej zasady może być cennym narzędziem w budowaniu wewnętrznego spokoju i harmonii w codziennym życiu.
A życie – jak widać w historii ze zdjęciem – ma na nas swoje własne pomysły… Umiejętnie łączy obszary, które pozornie wydają się nie do połączenia – jak joga i fotografia.