jadę do Ciebie wzdychającym pociągiem
jest przestrzenny jak przednia szyba multipli
za pierwszym razem myślę, że to pies (bokser)
westchnięcie jest takim parsknięciem
pfff…
potem zamienia się w moje żachnięcie
pfff…
jadę wielkim akordeonem
harmonijką składającą się w wachlarz
na każdej dziurze
na każdym nierówno położonym torze
to chyba nazywa się przegub
autobus przegubowy
miech pszczelarski
pfff…
wzdycham jak pociąg
cała jestem westchnięciem
śladem ołówka na odwrotnej stronie biletu
jadę do Ciebie
wzdychając
tą koleją transsyberyjską
jak ta Syberia daleko